wtorek, 11 grudnia 2012

[Rozdział 8] czyli I'M FROM POLAND

                                                                   ~~*~~Oczami Lili~~*~~
Chłopcy od razu nas polubili. Mówili, że jesteśmy inne, niż reszta dziewczyn. Nie piszczymy na ich widok, zachowujemy się normalnie, potrafimy się świetnie bawić i wygłupiać. Tak minęło nam kilka godzin.
                                                                   ~~*Oczami Rose~~*~~
Byliśmy już na wszystkich atrakcjach. W końcu zmęczeni siedliśmy na trawie nieopodal największej karuzeli i rozmawialiśmy. Niall i Liam siedzieli po obu stronach Olive, a Harry na przeciwko mnie. Natomiast Louis i Zayn siedzieli koło mnie. Nasza rozmowa była bardzo luźna:
- Tooo... Jak długo mieszkacie w Londynie?- pytali chłopcy.
- Niecały tydzień- rzekła Lila.
-  Łał! To strasznie krótko, a gdzie mieszkałyście wcześniej?
-  W Polsce- rzekłam nieśmiało. Nie wiedziałam jak na to zareagują. Gdy opowiedziałyśmy chłopcom, że pochodzimy z Polski, bardzo się zdziwili. Mówili, że jak wszystkie polki są tak piękne i miłe jak my, to muszą tam pojechać, choćby na koncert. Potem opowiadałyśmy im jak pięknie jest w naszym kraju. Rozmawialiśmy o zainteresowaniach i w ogóle... Louis zaproponował, że jak nauczymy ich mówić po polsku, to oni nauczą nas grać na gitarze...


   -------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Sieeeemano! Wiem, trochę krótki, no ale... :P Chciałam Wam tylko podziękować za odwiedzanie tego bloga. Na prawdę, jak widzę liczbę wejść, to moja reakcja jest taka sama: ,, WTF, mamo podaj mi okulary!". Serio, dziękuje Wam z całego serca! KOCHAM WAS!!!
P.S
Pragnę zachęcić Was do komentowania. Na prawdę, nawet nie zdajecie sb sprawy, jak ja się ciesze z jednego komentarza! Każdy jeden jest dla mn ważny. Jak pewnie zauważyłyście,  jestem z reguły leniwa :P i do wykonania różnych rzeczy potrzebuję motywacji. Motywują mnie właśnie komentarze. Więc jeszcze raz proszę... Dla Was, to napisanie 2 zdań, a dla mnie (jak i dla Rose) wielka satysfakcja z tego, że ktoś lubi to, co robimy. :*****                                                                                                              /Lila

1 komentarz: