niedziela, 27 stycznia 2013

Rozdział 17 czyli co wyście brali?!?

-Następni!- krzyknął Liam wchodząc do domu i patrząc na nas całujących się na kanapie.
-Liam!- krzyknął Niall - Zawsze musisz wybrać najmniej odpowiednią chwilę- dodał tłumacząc się.
Szybko podniosłam się z Nialla. On również wstał i oboje popatrzyliśmy się na Payna. Minęło kilka sekund zanim wyszedł z salonu do kuchni. Gdy tylko zniknął za rogiem oboje wybuchnęliśmy głośnym śmiechem. Wtedy wpadli Rose i Harry.
-Co wyście brali?- zapytała Rose.
-Miziali się tak jak wy!- krzyknął Liam z kuchni.
-Ty wszystko musisz zepsuć- dodał Harry.
Nastała niezręczna cisza. Wszyscy w salonie czyli Ja, Olive, Harry i Niall zrobiliśmy się czerwoni.
-To może pójdziemy się przebrać w suche ubrania?- zaproponował Harold.
Wszyscy się z nim zgodziliśmy. Chłopaki poszli do swoich pokoi a ja z Olive do łazienki. Nałożyłyśmy suche ubrania, które miałyśmy w torbie i wysuszyłyśmy włosy. Dziesięć minut później wyszłyśmy na dwór, gdzie chłopcy czekali na nas przy rozpalonym ognisku. Było już gdzieś tak po 22:00. Było ciemno i zimno. Jedyne ciepło dawało nam ognisko.

*******************************************************************************
Ten rozdział jest troszeczkę krótki, ale następne myślę, że będą dłuższe. Naprawdę przepraszamy za to, że dawno nic nie dodawałyśmy, ale wiecie... oceny trzeba było poprawić, teraz każdy się na ferie szykuje... Obiecujemy, że po 25.02 wszystko wróci do normy i średnio raz na tydzień będziemy dodawać kolejny rozdział : 3
                                                                                           Rołson < 3

2 komentarze:

  1. Je. Pierwsza! Podoba mi się i proszę o dedyk z Louisem. Zapraszam do mnie nopotato.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podaj mi swoje imię albo nick jaki mam wykorzystać w imaginie. Mam pomysł na jeden z Louisem : )

      Usuń